niedziela, 18 lipca 2010

Wychowanie Patriotyczne

Wychowanie Patriotyczne - innowacja czy nihil novi ?
Od jakiegoś czasu głośno o "nowym przedmiocie w szkole". Tym cudownym wynalazkiem okazuje się być tzw. Wychowanie patriotyczne.
Otóż tak wiele krzyku praktycznie o nic. Gimnazjaliści martwią się, że na ten cel zabiorą im WF, licealiści z resztą nie lepsi. Z tym, że ani jednych ani drugich - jak się okazuje - ono nie będzie dotyczyć. Więc kogo? Na pewno nie studentów, którzy teoretycznie mają już swój rozum i o Ojczyźnie co nieco winni wiedzieć. Pozostają nam przedszkolaki, które póki co mają wpojoną "Legendę o trzech braciach" oraz -dla niektórych- brutalny wiersz- "kto ty jesteś ? - Polak mały…". I obawiam się, że to oni za niedługo mogą pozostać jedyną grupą rozpoznającą Macierzyste symbole. Na deser dzieci z podstawówki. Tak to oni dostąpią tego zaszczytu. Nauczanie będzie prawdopodobnie dotyczyć dzieci uczęszczających do klas V - VI. Do programu będą się zaliczały przykładowe tematy: "Człowiek to brzmi dumnie", "Moja Polska", "Sławni Polacy" "EU" "Polskie symbole narodowe", "Czy jesteśmy tolerancyjni?" i wiele innych.
Pozostaje dosyć często zadawane pytanie: "Czy to jest potrzebne?"
TAK: dzieci nie interesują się Polską, bo mają czas tylko na gry, oglądanie telewizji a czasami kończy się na umyciu zębów, poza tym przyda się trochę właściwej wiedzy o państwie i 'państwie w państwie', a nie tej podwórkowej anarchii oraz o miłości dla ojczystego kraju, któremu winni jesteśmy wdzięczność za możliwość dostatecznego bytu i barwne karty historii.
Nie: Takie wychowanie powinna zapewniac rodzina i środowisko w którym jesteśmy wychowani, wtedy było by to zbędne (niestety jednak większość to zlekceważyła…).
Nihil novi ? W każdej szkole od zawsze wiszą symbole narodowe, i który dociekliwszy sprawdziłby jak powstały, dlaczego i jaka z nimi wiąże się legenda.
A więc tak czy nie?

3 komentarze:

  1. Dlaczego państwo dopiero teraz zaczyna się troszczyć o świadomość obywateli? Wartości, które ma objąć przedmiot powinny być wpajane na każdym polskim, historii czy wos-ie. I w sumie tak jest tylko nauczyciele nie wywiązują się z powierzonego obowiązku i stąd całe zamieszanie. (Osobiście ja nie mam na co narzekać)

    OdpowiedzUsuń
  2. TAK na 100% tak !!! popieram także tezę poprzednika. Dlaczego państwo nagle tak się troszczy o naszą tożsamość narodową ? Czyżbyśmy Polakami byli dopiero od wczoraj??? To , że nowe pokolenie ma "gdzieś" ideały i miłość do ojczyzny to wina przede wszystkim szkół , ponieważ to one nie kładą nacisku na patriotyzm. A moim skromnym zdaniem takich idei jak miłość do ojczyzny powinno się uczyć na języku polskim , a nade wszystko takie wychowanie powinno zacząć się w domu!!! Zasada jest prosta : "czym skorupka za młodu ..." i to leży w naszej kwestii jako rodziców , ponieważ jeśli w domu nie będzie się szanować flagi , godła i dobrego imienia kraju to żadna szkoła i choćby tysiąc takich przedmiotów nic nie da.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie na tak :)

    OdpowiedzUsuń